Dwa tygodnie z bugtrackerem za nami...
19.03.2016 02:28
Minęły dwa tygodnie od uruchomienia redakcyjnego bloga i portalowego bugtrackera. Zdążyliście w tym czasie zasypać nas pomysłami i zgłoszeniami błędów. Pierwszy okres jest trudny, bo wymaga ogarnięcia wszystkich zgłoszeń by dojść do momentu, w którym realizujemy na bieżąco kolejne pojawiające się sugestie. Niemniej walczymy. Na razie udało się pozytywnie zakończyć kilkanaście zgłoszeń.
Pokrótce więc wspomnę co było. Na pierwszy ogień poszły poprawki do samego bugtrackera, ważne w końcu aby możliwie wygodnie się nam wspólnie z niego korzystało. Uwzględniliśmy różne sugestie związane z sortowaniem zgłoszeń, które przesłali WODZU, pocolog i MaxDemage. Wprowadziliśmy również odpowiednie powiadomienia, na których brak zwrócili nam uwagę Areh i WODZU. Nie zajmowaliśmy się jednak tylko bugtrackerem dla bugtrackera ;) Poprawiliśmy też sporo drobnych lecz irytujących problemów – „rozjechany widok publikacji” zgłoszony przez GBMa, problem z bezpośrednimi linkami, który zgłosił Dimatheus, błąd w wyświetlaniu komentarzy na iOS. Poza tym zgodnie z sugestią Semteksa wprowadziliśmy banner z linkiem do redakcyjnego bloga i dodaliśmy widok „pozostałych wpisów” do widoku mobilnego bloga. Zajęliśmy się też zgłoszonym przez wacka problemem z powiadomieniami o otrzymaniu odznaki, który to problem mógł wcześniej sporadycznie występować. Naprawiliśmy również drobne błędy zgłoszone przez Amaterasu.
To co zostało już domknięte to tylko kropla w morzu realizowanych przez nas zadań w ramach dobroprogramowych poprawek i modyfikacji. W trakcie są poprawki związane z dodawaniem komentarzy w Operze, problemami z uszkodzonymi awatarami i dodawaniem komentarzy w iOS. Przełączanie permanentne widoku z klasycznego na mobilny to temat bardziej kontrowersyjny. Doszliśmy do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będą jednak ciasteczka o wydłużonym okresie przydatności do spożycia, czyli ciasteczka długoterminowe ;)
Zdecydowaliśmy się również wdrożyć koncepcję Januszka. Jako że cały czas w totolotku szczęścia nie ma to zaproponował przyznawanie odznaki milionerom. Oczywiście chodzi o blogerów, którzy mogą poszczycić się milionem odsłon bloga. Zbieraczy odznak ucieszy zapewne również informacja, że przygotowujemy się do wprowadzenia widoku postępu na liście odznak.
Poza tym „zbieramy z góry” zgłoszenia, które się pojawiają i mają najwięcej plusów. Oczywiście jeśli pojawią się jakieś ważne błędy lub hitowe naszym zdaniem pomysły to od razu wskoczą przed szereg...
Dziękujemy bardzo za wszelkie zgłoszenia i komentarze, wszystkie traktujemy bardzo poważnie, a zwłaszcza tę o samobiczowaniu się redakcji zaproponowaną przez Gowaina ;)