"Redakcja od kuchni" - wywiad z Kristov_pl

Czas na reaktywację serii wywiadów "Redakcja od kuchni" prowadzonej przez Ruzbiego. Niestety Ruzby zrezygnował z pisania:

"Wybacz, ale po mailu który dostałem od "użytkownika" DP zaniechałem z prowadzeniem jakiegokolwiek bloga. Od paru tygodni w ramach odreagowania uczę się PAWNO. Maila tego nie będę cytował, mogę jedynie powiedzieć że słowa typu "k**wa" tam były traktowane jako przecinki. Nie nakłaniaj mnie do powrotu, wściekłem się i oprócz udzielania się na forach nie prowadzę już żadnej działalności jakby to ująć publicystycznej."

Nie udało mi się namówić go do powrotu, ale zgodził się bym kontynuował jego serię.

Tym razem "przepytany" został Krzysztof Fiedor na portalu znany również jako Kristov_pl.

1. Jak to się stało, że znalazłeś się w ekipie dobrychprogramów?

Do redakcji trafiłem jakieś 4 lata temu. Choć ojców założycieli znam znacznie dłużej :). W kilku wcześniejszych rozmowach przewijał się pomysł aby pisać też o sprzęcie i publikować recenzje. I tak się zaczęło, najpierw na gamikaze a później na dobrychprogramach w dziale LAB.

2. Piszesz recenzje sprzętu, prócz tego zajmujesz się czymś jeszcze w pracy?

Oczywiście oprócz pisania recenzji mam jeszcze trochę innych zadań. Główne, to kontakt z producentami i agencjami PR, które udostępniają sprzęt do testów. Odpowiadam za logistykę i ustalam ramy czasowe w jakich dany sprzęt ma się zrecenzować. Praktycznie cały sprzęt, o którym piszemy na dobrychprogramach przechodzi przez moje ręce. Są też sezonowe zajęcia np.: relacje z targów, organizacja HotZlotu (tutaj też odpowiadam główne za logistykę).

3. Jak często przychodzi do was uszkodzony sprzęt?

Staram się aby sprzęt, który ściągam na testy był całkowicie nowy. I udaje się to w większości przypadków. Wiadomo, że nie jest to takie proste. Jednak jeśli trafia do nas nowy sprzęt to przyznać muszę, że dosłownie raz czy dwa, był on fabrycznie uszkodzony. W przypadku używanego sprzętu zdarza się to częściej, jednak nie jest to jakiś większy problem. Aby sprzęt dotarł do nas w nienaruszonym stanie zależy nadawcy i raczej się o to dba. Większość wie jak z paczkami obchodzą się kurierzy i odpowiednio zabezpiecza towar. Tak samo robimy my, kiedy odsyłamy sprzęt po testach.

4. Co kryje się pod pojęciem "używanego sprzętu", czy chodzi tu o testowanie go przez innych redaktorów?

Tak „używany sprzęt” to produkty, które trafiają do nas już po kilku rundkach po innych redakcjach. Z nim bywa różnie. Najbardziej mnie dziwi, że sprzęty potrafią być nieźle ufajdane i nierzadko porysowane, zdarzają się też produkty niekompletne. Ktoś zapomni ładowarki do tabletu, sterowników itp.

5. Czy wiesz ile mniej więcej sprzętu (w sztukach) przewinęło się przez Twoje ręce?

Dobre pytanie :) Nawet dzisiaj o tym rozmawiałem w redakcji. Od kiedy zajmuję się recenzjami, myślę że było tego blisko tysiąc. Fajne jest to, że widać znaczny progres jeśli chodzi o ilość i z każdym miesiącem tego sprzętu jest coraz więcej.

6. Jak to się ma do Twojego czasu pracy, czy pracujesz zawsze w tych samych godzinach i czy zdarza Ci się pisać recenzje zdalnie?

W redakcji pojawiam się codziennie o stałych godzinach między 10 a 18. Jest to niezbędne ze względu na paczki ze sprzętem, które się pojawią i wychodzą od nas praktycznie codziennie. Oczywiście zdarzają się momenty kiedy muszę zostać w domu i wtedy mogę pracować zdalnie. Jednak w redakcji pracuje mi się zdecydowanie lepiej.

7. Na jakim systemie operacyjnym pracujesz?

Pracuję na firmowym Lenovo W510, o którym kilka razy wspominałem w swoich recenzjach. Oryginalny system na nim to Windows 7 professional. Z notebookiem jak i z systemem jestem mocno zżyty od momentu kiedy trafił w moje ręce. Jednak od niedawna targa mną chęć postawienia na nim Windows 8 :)

8. Skoro korci Cię, żeby zainstalować Windowsa 8, na pewno miałeś okazję już go testować. Co sądzisz o tej wersji systemu?

Nie będę odkrywał koła na nowo. System może fajnie się integruje z tabletami i z komputerami z dotykowym ekranem jednak na typowych pecetach i starszych notebookach furory nie zrobi. Pierwsze moje podejście do ósemki zakończyło się całkowitą porażką. Sporo klików minęło zanim odnalazłem się w nowym środowisku. W testach to ciekawe doświadczenie jednak jeszcze nie jestem całkowicie zdecydowany na przejście na najnowszą odsłonę Windowsa w codziennych zastosowaniach.

9. Twoje ogólne zainteresowania (co lubisz jeść, muzyka, filmy, kolor itd.)?

Uciec od zainteresowania IT nie sposób, chociaż staram się jak mogę :) Poważnie, to cały zaś od młodzieńczych lat zgłębiam tajniki wszelkich sprzętów i staram się ogarnąć jak to działa. Pozostałe zainteresowania to powrót do sportu. Przypomniałem sobie przed czterdziestką, że trzeba się poruszać :) grywam w piłkę nożną kilka razy w tygodniu, w tenisa stołowego. Zarzuciłem na okres wakacji squasha, ale jest już opracowany plan aby do niego wrócić z chłopakami z redakcji. Nie stronię też od roweru, staram się jeździć od wczesnej wiosny do jesieni.

Jeśli chodzi o jedzenie to nie jestem wybredny. Naprawdę trzeba się postarać aby coś mi nie smakowało. A i zasadniczo jem wszystko, nawet szpinak, który właściwie bardzo lubię.

Filmy… no tutaj to mógłbym pisać i pisać. Może zaczniemy od starszych. Wiadomo Bareja, praktycznie wszystkie tytuły, Hydrozagadka – tu moja rekomendacja to po prostu trzeba obejrzeć, 07 zgłoś się. Z nowszych to Władca pierścieni – to mógłbym oglądać non stop, seriale Dexter, Californication, Braking Bad, Rodzina Soprano i ostatnio Gra o tron. Nie podobają mi się Bondy, zwłaszcza te nowe i nie ciągnie mnie do Harrego Pottera.

Co do muzyki to pozostaję wierny mocnemu brzmieniu. Od klasycznych Rolling Stones, Deep Purple, po Iron Maiden, Metallica, czy System of a Down. Jednak zdarza mi się z sentymentu osłuchać czasami CC Catch, Sabrina czy Modern Talking :) Z polskich numerem jeden jest dla nie Dżem ale z Ryśkiem Riedlem.

Ulubiony kolor? Hmmm... mówi się, że facet rozróżnia tylko trzy: fajny, pedalski i ch***y, i ja wpisuję się w to w 100 % :)

10. Czy zajmujesz się również programowaniem (hobbistycznie czy w ramach pracy dla portalu)?

Niestety zacięcia programistycznego nie posiadam, zdecydowanie jestem sprzętowcem. Choć za łebka miałem jakieś próby w Basicu, jakieś podstawy C++ już znacznie później. Jednak nie przypadło mi to do gustu i skupiłem się na tym co bardziej mnie kręciło.

Dziękuję za poświęcenie swojego cennego czasu.

Również dziękuję za wytypowanie mnie do tej już legendarnej serii :)

Kolejne wywiady z członkami redakcji będę publikował ok. 15 dnia każdego miesiąca. Pozdrawiam, Banan =)