Dell XPS 12 - ultrabook konwertowalny
27.01.2014 01:18
Obracany ekran w XPS 12 sprawia bardzo fajne pierwsze wrażenie. Kręcimy chwilę ekranem, a oczy wszystkich wokoło zwrócone są na nas. Teoria jest taka, że obracamy i kładziemy ekran i oprócz laptopa mamy w tym samym urządzeniu tablet. Teoria teorią, ale sprawdźmy jak spisuje się to w rzeczywistości...
Praca z odwróconym ekranem
Oglądanie filmów na tablecie leżąc w łóżku nie należy do najwygodniejszych. Najlepiej oprzeć tablet o ścianę lub coś podobnego ew. oglądać leżąc na brzuchu. Z laptopem jest zupełnie inna sprawa, laptop kładziemy na łóżku lub nawet na krześle obok, pochylamy odpowiednio ekran i mamy już idealnie ustawiony ekran. Minusem takiego rozwiązania jest to, że ekran czasami jest zbyt daleko od nas. W takiej sytuacji Dell sprawdza się świetnie, obracamy ekran i mamy coś w rodzaju stojącej ramki do zdjęć. Jedynym problemem jest to, że laptop nie jest w stanie prawidłowo odczytać położenia ekranu i wyświetla nam obraz do góry nogami bądź też obrócony o 90 stopni. Nic prostszego, przecież jest skrót klawiaturowy do obracania ekranu! (Ctrl+Alt+Strzałka w górę) Niestety nie ma tak lekko. Gdy tylko ruszymy ekran z zaczepów klawiatura zostaje wyłączona. Nawet gdy zablokujemy go po obróceniu klawiatura dalej się nie włączy. Trochę szkoda, mogła by się wyłączać dopiero w momencie zamknięcia pokrywy (niezależnie od pozycji ekranu).
Warto tu chyba jeszcze wspomnieć o nie do końca idealnym wyważeniu laptopa. Gdy maksymalnie go otworzymy laptop przestaje być stabilny. Środek ciężkości jest zbyt daleko przesunięty do tyłu i wystarczy nawet lekko dotknąć dotykowego ekranu by cały laptop zaczął się przewracać na plecy.
Praca jako tablet
Gdy obrócimy i położymy ekran XPS 12 zaczyna przypominać bardziej tablet niż laptopa. W tym trybie możemy korzystać z kilku fizycznych przycisków:
- przycisk blokady obracania ekranu (po lewe stronie)
- przyciski regulacji głośności (po lewej stronie)
- przycisk Windows (pod ekranem)
Obracany ekran
Sam ekran obraca się bardzo fajnie. Ramka jest bardzo sztywna, cała konstrukcja ładnie do siebie pasuje - nic nie wystaje, nic nie jest krzywo. Sprzęt co prawda w każdym z wymiarów wygląda na sporo przerośnięty tablet, ale prezentuje się naprawdę ładnie.
Wielkość ekranu
Przeważnie tabletach możemy spotkać dwa rozmiary ekranu.
Tablety 7" przeznaczone są dla osób które cenią sobie sporą mobilność. Taki tablet możemy śmiało trzymać w jednej ręce nawet jadąc autobusem. Możemy na nim śmiało poczytać, ale oglądanie filmów już nie należy do zbytnich przyjemności.
Z drugiej strony są tablety 10". Te są już znacznie mniej mobilne i masywniejsze. Na 10" tablecie śmiało obejrzymy wieczorem film w łóżku,a może nawet odważymy się trochę popracować. Z drugiej strony nie wyciągniemy go w autobusie aby poczytać, bo trzymanie takiego tabletu jedną ręką, a drugą trzymanie siebie skutecznie uniemożliwi nam stabilne utrzymanie tabletu, szczególnie na polskich drogach.
Dell ze swoimi 12.5" bardzo mocno odstaje od typowych tabletów. Z jednej strony śmiało możemy obejrzeć na nim dowolny film (zwłaszcza biorąc pod uwagę rozdzielczość 1920x1080), czy popracować dłuższą chwilę z tekstem (nawet na dotykowej klawiaturze). Jednak taki tablet w autobusie możemy wyciągnąć jedynie gdy mamy miejsce siedzące. Do typowych zastosowań w których sprawdzają się tablety 12.5" to moim zdaniem sporo za dużo. Sprzęt niestety sporo traci ze swojej mobilności. Osobiście wolę zawsze o 'otworzyć' i mieć luksus korzystania z fizycznej klawiatury.
Klawiatura ekranowa i Google Chrome
Na co dzień korzystam z Google Chrome dlatego pozwolę sobie napisać tutaj o jeszcze jednym bardzo irytującym problemie. Gdy w Chromie klikniemy w dowolne pole tekstowe znajdujące się u dołu strony, klawiatura ekranowa pojawia się nad tym polem.
W pozostałych programach całe okno aplikacji zostaje przesunięte do góry, natomiast w Chrome jesteśmy zmuszeni wpisywać tekst na ślepo albo zamykać i otwierać co chwilę klawiaturę ekranową. Osobiście uważam, że w przypadku systemowej klawiatury to nie aplikacja powinna reagować na wysunięcie klawiatury, lecz sam system powinien wymusić przesunięcie okna.
Podsumowanie
Obracany ekran jest fajnym bajerem, zwłaszcza gdy ktoś odczuwa potrzebę zaimponowania kolegom. Osobiście dotychczas korzystałem z tej funkcji może dwa razy, tylko po to by przekonać się jak działa. Przy takim rozmiarze nie potrafię znaleźć sensownych zastosowań dla trybu tabletowego. Gdybym kupował Della XPS 12 dla siebie to zdecydowanie wolałbym kupić wersję tańszą z ekranem zamocowanym na stałe.