55 stron z danymi osobowymi. Wyciek danych z warszawskiego ratusza
30.06.2021 22:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dane właścicieli nieruchomości zostały przez przypadek upublicznione przez stołecznych urzędników. Informacje na ten temat zostały udostępnione w Biuletynie Informacji Publicznej, gdzie umieszczono także poradnik dla osób, których dane mogą zostać wykorzystane w nieuczciwy sposób.
Przypadek i błąd człowieka wystarczyły, by dane wielu właścicieli nieruchomości zostały omyłkowo wysłane mailem do niewłaściwych adresatów. Jak podaje TVN Warszawa, cztery nieuprawnione osoby otrzymały od końca maja do 9 czerwca aż 55 stron z wrażliwymi danymi aktualnych lub byłych właścicieli budynków i działek. Na każdej ze stron mieści się 40 rekordów, więc liczba potencjalnych poszkodowanych może przekraczać nawet 2 tys.
Informacje na temat wycieku zostały przedstawione za pomocą Biuletynu Informacji Publicznej, z którego można pobrać dokument PDF ze szczegółami. Poza informacjami o wycieku zawiera on długą listę właścicieli nieruchomości, których dotyczy problem.
Urzędnicy poinformowali także o podjętych w związku z wyciekiem danych działaniach.
W dokumencie znalazły się także informacje o możliwych konsekwencjach wycieku, a także sugestie dotyczące działań, jakie mogą podjąć poszkodowane osoby. Co może grozić tym, których dane wyciekły?
Powyższej informacji towarzyszy zapewnienie, że do jej autorów nie dotarły informacje o przejęciu danych przez nieuczciwe osoby lub o próbach wykorzystania udostępnionych informacji. W dokumencie znalazło się także miejsce na lakoniczną wskazówkę dla poszkodowanych. Co mogą zrobić?
Warto przy tym podkreślić, że wyciek dotyczy danych, które nie są ogólnodostępne – Elektroniczne Księgi Wieczyste to publiczny rejestr, z którego – znając numer działki – można pozyskać potrzebne informacje. W niczym nie zmienia to faktu, że udostępnienie listy z danymi naraziło osoby, których te dane dotyczą, na groźne konsekwencje.