238 zagrożonych aplikacji na Androida. BianLian kradnie hasła do banków

Smartfon z Androidem
Smartfon z Androidem
Źródło zdjęć: © dobreprogramy | Oskar Ziomek
Oskar Ziomek

27.01.2022 13:09, aktual.: 27.01.2022 13:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aż 238 aplikacji na Androida jest na celowniku mało znanego szkodliwego oprogramowania BianLian. Oprogramowanie instaluje się w smartfonach jako nakładka i przejmuje wprowadzane dane, w tym loginy i hasła do aplikacji bankowych. W konsekwencji można stracić pieniądze.

Szczegóły ataku zostały przybliżone na Twitterze przez zespół MalwareHunterTeam i Lukasa Stefanko - badacza bezpieczeństwa z firmy ESET. Jak udało się ustalić, BianLian został stworzony, by przejmować dane z aż 238 programów na Androida, w tym aplikacji bankowych m.in. banku Santander, ING, PKO, Millennium, mBank, Getin czy Alior Banku. Na liście jest także WhatsApp, Gmail a nawet Sklep Play - słowem wiele aplikacji, które są popularne szczególnie w smartfonach użytkowników z Polski.

Szkodliwa aplikacja w opisywanym przykładzie udaje FlashPlayera. Jest to więc kolejna wariacja ataku, w którym wykorzystywana jest znana nazwa aplikacji, aby zachęcić użytkownika do pobrania i instalacji niebezpiecznego pliku APK. Wcześniej na podobnej zasadzie można było trafić na szkodliwe oprogramowanie FluBot, głównie po odwiedzeniu linku z jednej z wiadomości rozsyłanych w ramach popularnych kampanii SMS trwających przynajmniej od kilku tygodni.

Jak opisuje Lukas Stefanko, w tym przypadku po instalacji fałszywego FlashPlayera następuje szereg działań w tle, które prowadzą do instalacji "właściwego" szkodliwego oprogramowania. Instalator BianLian wykorzystuje m.in. sieć TOR, aby pobrać na smartfon inne zainfekowane pliki APK. Docelowo szkodliwe oprogramowanie jest w stanie samo przydzielić sobie niezbędne uprawnienia i finalnie działać w Androidzie jako niewidzialna nakładka na aplikacje - między innymi bankowe.

W ten sposób przechwytywane są wpisywane dane logowania, a następnie przekazywane atakującym, którzy wykorzystają je, próbując logować się na konta ofiar z własnych urządzeń. Szczegóły możliwości oprogramowania BianLian zostały przedstawione na krótkim filmie opublikowanym przez CSIRT KNF:

Chcąc bronić się przed tym i podobnymi atakami, należy pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w sieci. Kluczowe jest unikanie podejrzanych linków i instalacji aplikacji z niezaufanych źródeł. Warto pamiętać, że jedno udzielone uprawnienie w aplikacji za dużo może prowadzić - tak jak w tym przypadku - do eskalacji uprawnień i finalnie dużo większych strat, niż może się wydawać na początku.

Programy

Zobacz więcej